niedziela, 1 kwietnia 2018

"MIASTO CIENI" Ransom Riggs


Po ucieczce z wysepki, na której wszystko się zaczęło, Jacob i dość osobliwa załoga rusza przed siebie w podróż życia, która zdecydowanie nie będzie pełna cudownych chwil. Pani Peregrine, która całe życie opiekowała się osobliwymi dziećmi, teraz w nich ma jedyną nadzieję na przeżycie.

Pierwszy tom czytałam jakiś rok temu i nie byłam zachwycona. Prawdopodobnie jak większość spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Wspaniałe ilustracje zmyliły czytelników i wszyscy byli zaskoczeni, że książka jest w rzeczywistości dużo mniej mroczna niż same obrazki.
Ogólna treść powieści mi się podobała, ale czułam się trochę oszukana. Jednak dostałam kolejne dwa tomy w prezencie i ostatnio stwierdziłam, że skoro już je mam, to dam tej serii jeszcze jedną szansę. I jak bardzo cieszę się, że to zrobiłam! 
Teraz kiedy już wiedziałam czego się spodziewać wszystko zaczęło do siebie pasować. Chociaż wcześniej myślałam, że ilustracje nie pasują do treści, zrozumiałam, że się myliłam. Dopiero w tym tomie w całości doceniłam tajemnicze zdjęcia. Spoglądając w przeszłość zauważyłam kilka drobiazgów, które umknęły mi podczas czytania pierwszej części, bo byłam zbyt nastawiona na nie. Historia porwała mnie od samego początku i nie wypuściła póki jej nie skończyłam. 
Akcja już od pierwszej strony mknie do przodu i chociaż nie zwalnia tępa, autorowi starczyło czasu na dłuższe rozwinięcie wątków pobocznych i relacji między bohaterami. W przeciwieństwie do poprzedniego tomu, miejsce akcji ciągle się zmienia. Chociaż tu zdecydowanie podróże i przygody odgrywają dużo większa rolę, to ta część jest o wiele mroczniejsza. Od samego początku czuć ten niepokój bohaterów. 
Styl autora bardzo mi się podoba. Cały czas czułam się jakbym sama uczestniczyła w opisywanych wydarzeniach. Książka jest naładowana emocjami, które przechodzą na czytelnika. 
Nareszcie mieliśmy okazję zobaczyć głównych bohaterów w akcji. Poznać ich niesamowite zdolności i charaktery. 
Występuje wiele zwrotów akcji i kiedy myślisz, że wiesz co się zaraz wydarzy, pojawia się kolejny. Ta nieprzewidywalność historii sprawia, że coraz bardziej i bardziej zagłębiasz się w ten osobliwy świat. 
Zakończenie kompletnie mnie zszokowało. Spodziewałabym się wszystkiego, ale to co się wydarzyło zmusiło mnie do sięgnięcia po kolejną część od razu. 
Mimo, że pierwszy tom dostał ode mnie 4/5 gwiazdek, to drugi oceniłam na 5, bez dwóch zdań dużo bardziej mi się podobał. 

Tytuł: Miasto Cieni 
Autor: Ransom Riggs 
Seria: Osobliwy Dom Pani Peregrine (tom 2)
Ilość stron: 438


Moja ocena: 5/5 

4 komentarze: