Po wojnie rząd postanowił podzielić społeczeństwo na frakcje. Według nich ten system zapobiegnie przyszłym konfliktom. Frakcji jest 5: Altruizm, Erudycja, Nieustraszoność, Prawość i Serdeczność.
Tris ma 16 lat i nadszedł czas, żeby wybrała, do której frakcji chce przynależeć. czy zostanie z rodziną w altruizmie? Czy zostawi bliskich i wybierze nową drogę życia? Co czeka na nią po dokonaniu wyboru? Jak zmieni się życie dziewczyny? I najważniejsze, jak zmieni się ona sama?
Kilka lat temu zaczęłam czytać tą książkę, ale przez moje negatywne nastawienie, nawet jej nie dokończyłam. Teraz dałam jej kolejną szansę i z odpowiednim nastawieniem zabrałam się za czytanie i pozytywnie się zaskoczyłam.
Historia naprawdę została fajnie przedstawiona, a fabuła mknie do przodu i wciąga czytelnika od pierwszego rozdziału.
Bohaterowie są dobrze wykreowani, co powoduje, że do niektórych się przywiązujemy, a niektórych nienawidzimy od początku. Są też przypadki, których totalnie byśmy się nie spodziewali, to dotyczy nie tylko postaci, ale również akcji. Występuje mnóstwo zwrotów akcji czy tajemnic, które odkrywamy z główną bohaterką, która swoją drogą nie jest aż tak denerwująca jak kiedyś mi się wydawało.
Jest kilka wątków pobocznych, które jednak nie są zbyt szczegółowo poruszane przez autorkę. Nie oznacza to jednak, że fabuła jest pusta czy przewidująca.
Styl autorki był dobry. Nie owija w bawełnę i nie stara się na siłę przyspieszyć biegu wydarzeń.
Zakończenie jest niesamowite i zachęca czytelnika do sięgnięcia po kolejny tom.
Moja ocena: 3/5